Szpinak plus marynowana feta, proste! Proste, ale nieoczywiste, kiedy zamiast zwykłej fety wkracza ona, taplająca się w cytrynowo-czosnkowej oliwie z czerwonym pieprzem i liściem laurowym. Fetę należy zamarynować przynajmniej dzień przed gotowaniem pasty zgodnie z naszym wcześniejszym przepisem, tak żeby jej smak nabrał odpowiedniego wigoru.… Czytaj dalej »Makaron ze szpinakiem i marynowaną fetą
Uwielbiam takie potrawy, których przygotowanie zajmuje naprawdę chwilę, a gdy tylko lądują na stole, nikt nie może się im oprzeć. Bo kluczowe zostało wykonane wcześniej. I tak tutaj zamarynowana feta, która spędza minimum jedną noc w kąpieli cytrynowo-oliwnej wprowadza idealne słono-kwaśne przełamanie dla słodkiej polskiej… Czytaj dalej »Pieczone marchewki z marynowaną fetą
Przepis odgrzebany ze staroci znalezionych na jednym z blogów kulinarnych już jakiś czas temu a zapisany w moim zeszycie. Odgrzebany akurat na diecie eliminacyjnej lowFODMAP, gdzie aromatyzowanie oliw i innych produktów jest tak przydatne i ważne, bo dodaje głębi smaku i zapachu. W tym przepisie… Czytaj dalej »Marynowana feta
To jest chyba jeden z przepisów, który jako pierwszy wypróbowałam z książki Małgosi „Dzień dobry. Śniadania z Małgosią Mintą”. I pomimo stosowania diety low FODMAP wciąż pozostał w moim jadłospisie, jako ulubiony, szybki pomysł na pożywne śniadanie. A wystarczyła zaledwie zamiana daktyli na suszoną żurawinę,… Czytaj dalej »Koktajl bananowo-owsiany
Ten wpis to właściwie oda do pasty pomodoro Rozkosznego. I pewnie tak jak Wy, makaron z sosem pomidorowym uważałam za danie, do którego nie potrzeba przepisu, bo zawsze wychodzi. Wygląda na to, że bardzo się myliłam, bo kilka szczegółów, które Michał sugeruje – infuzowana oliwa… Czytaj dalej »Pasta al pomodoro
